Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Grzesiek2296 z miasteczka Lębork. Mam przejechane 38040.10 kilometrów w tym 5858.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Grzesiek2296.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:870.72 km (w terenie 199.50 km; 22.91%)
Czas w ruchu:33:10
Średnia prędkość:25.29 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:37.86 km i 1h 30m
Więcej statystyk
  • DST 71.54km
  • Czas 02:21
  • VAVG 30.44km/h
  • VMAX 50.90km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i z pracy + chwilka po mieście

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 0

Do Łeby wmordewind, ale średnia bez większych spin i tak dobra, bo 30,4. Wracałem z lekkim wiatrem w plecy, momentami z boku. Jechałem zupełnie bez spiny. Średnia po wjeździe do Lęborka identyczna jak do Łeby. Gdy wyjeżdżałem z Łeby termometr pokazywał 14*C. Trochę się obawiałem, bo miałem jedynie krótkie ciuchy. Na szczęście z minuty na minutę było coraz cieplej i w Lęborku było już 18*C.

Założony plan pokonywania z miesiąca na miesiąc coraz większej ilości kilometrów się powodzi. W maju przejechałem aż o 200km więcej niż w kwietniu! Poprzeczka rośnie. Czerwiec lekki nie będzie :D


Kategoria 50-100km


  • DST 67.51km
  • Czas 02:12
  • VAVG 30.69km/h
  • VMAX 50.40km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do i z pracy

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0

Lębork - Łeba - Lębork. Dobre tempo, wredny wiatr. Przez prawie cały czas albo w twarz, albo od boku. Motywacją do podkręcenia tempa na powrocie było zauważenie jakieś 500m przede mną rowerzysty. Chciałem zobaczyć czy to ktoś znajomy, więc gnałem i gnałem, aż dogoniłem. Okazało się, że nie znam. Trudno - przynajmniej kilka minut szybciej wróciłem do domu :D


Kategoria 50-100km


  • DST 38.50km
  • Czas 01:21
  • VAVG 28.52km/h
  • VMAX 62.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Środa

Środa, 29 maja 2013 · dodano: 29.05.2013 | Komentarze 0

Umówiłem się na wyjazd z Kubą, ale pod PKO dołączył jeszcze Chmielu i tak we 3 pokonaliśmy trasę Lębork - Maszewo - Krępkowice - Unieszyno - Pogorzelice - Lębork. Trasa od dawna chodziła mi po głowie, ale jakoś nie było kiedy i z kim jej przejechać. Dziur co nie miara niestety.

Chmielu dał mi się dziś przejechać swoim rowerem. Cudo! Po prostu cudo. Napęd XT i Fox z przodu dają świetne odczucia z jazdy. No cóż. Na takie bajery to jeszcze poczekam :D


Kategoria <50km


  • DST 39.90km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.57km/h
  • VMAX 58.60km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cudowny wtorek

Wtorek, 28 maja 2013 · dodano: 28.05.2013 | Komentarze 0

Dzień zapowiadał się jak każdy inny. O 17 pod PKO mieli się zebrać chętni na drobną przejażdżkę. Zdziwienie było spore, bo prócz tej bardziej turystycznej części Lwa na miejscu stawiliśmy się też ja, Dorek i Hubert jeżdżący bardziej z zacięciem sportowym, ale co najważniejsze dużo ludzi z zewnątrz. Ogółem ekipa liczyła ponad 15 osób. Tempo było nieco mocniejsze niż na rajdach, ale wszyscy podołali. Po zakończeniu wycieczki wybraliśmy się prawie wszyscy życzyć powodzenia Mateuszowi, który startować będzie w MTB Trophy - wariat :D Też bym chciał, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Później z Hubertem i Oskarem pojechaliśmy spotkać się z Kubą i... Kubą. Los chciał, że pod biedronką, gdzie na nich czekaliśmy stała moja znajoma. Zapytała czy nie chcielibyśmy starego Rometa. Zapytałem czy za darmo, a gdy odpowiedziała, że tak, to od razu postanowiłem go przygarnąć. Jak się okazało jest to rowerek z 1992r. Wystarczyło, że napompowałem dętki, dokręciłem błotnik i hamulec i mam idealny rower miejski. Nie ma tam oryginalnego bagażnika, a oświetlenie nie działa. Poza tym wszystko jest idealne, nie ma ani grama rdzy. Jedyne co zostało do zrobienia to odkurzenie i przesmarowanie, bo nawet przerzutek nie trzeba regulować. Są w porządku :D


Kategoria <50km


  • DST 6.36km
  • Czas 00:15
  • VAVG 25.44km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedziela

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

Dziś króciutko po mieście z Kubą. Chciałem tylko, żeby nogi po wczorajszym choć chwilkę popracowały. Czuję się dobrze mimo tak ogromnego wysiłku ;)


Kategoria <50km


  • DST 17.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.00km/h
  • VMAX 45.20km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

I Lęborska Nocna Masa Krytyczna

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 25.05.2013 | Komentarze 0

Nasze stowarzyszenie Lew Lębork zorganizowało w dniu dzisiejszym masę krytyczną. Uroku dodała jej pora dnia, w trakcie której się odbywała, a mianowicie pod osłoną nocy. Mimo deszczu na miejscu stawiło się na oko ponad 200 osób. Masę poprowadził Odblaskowy Anioł ze Szczecina. Po masie pojeździłem jeszcze z Hubertem po mieście i tym samym w dniu dzisiejszym pobiłem swój rekord dziennego dystansu :D Ze 125km wzrósł do 135km :D Są chęci na więcej. Teraz pozostało tylko czekać na okazję :D

Tutaj zdjęcia z masy, a na naszej stronie internetowej powinna pojawić się jakaś relacja.


Kategoria <50km, Rajdy


  • DST 118.00km
  • Teren 95.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 24.33km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Skandia Grand Fondo - Krokowa

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 25.05.2013 | Komentarze 2

Najdłuższy i najtrudniejszy wyścig mojego życia. Bałem się tego startu. Bardzo się bałem. Były ogromne obawy czy zdążę w limicie czasowym, czy podołam wyzwaniu, czy uda mi się ukończyć wyścig. Na tak długiej trasie spodziewałem się więcej asfaltu i ubitych dróg. Pogoda sprawiła, że wyścig był ogromną katorgą. Start o 11, więc z Lęborka wyjechaliśmy z Hubertem na spokojnie po 8. Gdy stałem w sektorze startowym napięcie rosło, coraz bardziej się bałem. Ale gdy pistolet wystrzelił to ruszyłem i starałem się utrzymać "na czubie". Po nieco ponad 3km wjechaliśmy w las. Tam zaczęła się zabawa. Od początku przywitało nas błoto. Niemal od razu byłem cały brudny. Ale co z tego... Na 15km zalałem buty. Na szczęście wziąłem ze sobą słuchawkę i mogłem w trakcie jazdy słuchać muzyki. To bardzo pomaga wytrzymać.

Na 40km zalałem licznik. Nie ma co się dziwić. Jechaliśmy w wodzie, która miała głębokość ponad połowy koła, a jak się jedzie to oczywiście chlapie. Całe błoto ze mnie spłukało. Jazda z nienadającym sygnałem jest tragiczna. Jedynym co miałem w nim do dyspozycji była godzina. Co jakiś czas pytałem innych zawodników ile mamy przejechane. Pętlę Medio ukończyłem w 3h, cały przemoknięty i już zaczynały mnie powoli łapać skurcze. Pozostała pętla Mini. 70km w nogach, przede mną jeszcze 40... Jechałem dalej. Po pewnym czasie zacząłem wyprzedzać zawodników Mini, którzy jechali chyba bardziej turystycznie. Osłabiony na jednym z błotnistych zjazdów przewróciłem się. Wpadłem bokiem w pokrzywy, a noga znajdująca się pod rowerem doznała skurczów chyba w każdym możliwym mięśniu. Na około 25km przed metą licznik wrócił do żywych. 22km przed metą uzyskałem informację od stojących przy trasie pracowników obsługi wyścigu, ile jeszcze do mety. Dzięki temu mogłem kontrolować sytuację i ocenić czy dam radę zmieścić się w 5h. Udało się! Dotarłem z czasem 4:51:41. Radość była tak ogromna, że mało brakowało, a popłakałbym się ze szczęścia. Nie przesadzam, serio tak to na mnie zadziałało. Na podium wskoczyłem dosłownie kilka minut po ukończeniu wyścigu, cały zabłocony i uśmiechnięty od ucha do ucha z zębiskami na wierzchu :D

Zająłem 42/60 miejsce wśród zawodników, którzy ukończyli ten dystans, w tym zawodników z Pucharu Polski i 2/2 w kategorii M1. Jestem dumny z siebie, że dałem radę. Dodało mi to skrzydeł.

W trakcie wyścigu wypiłem około 1,5l izotoników, zjadłem banana, 3 batony energetyczne i 2 żele. Udało się przejechać bez żadnego defektu. No poza zaciągającym się w błocie łańcuchem, ale to normalne. Tego szczęścia nie mieli Dorian i Michał. Pierwszy zerwał łańcuch, drugiemu pękła carbonowa sztyca. Szkoda, bo choć Dorian zachował swoje 2 miejsce w generalce to Michał spadł z 3 na 7. Ale miejmy nadzieję, że nadrobią na następnych edycjach :D Kilka moich zdjęć autorstwa pani Izy można znaleźć tutaj :D

Edit:
Po analizie kilku liczników i śladów GPS okazuje się, że trasa była nieco dłuższa.


Kategoria 100-150km, Maratony


  • DST 15.93km
  • Czas 00:45
  • VAVG 21.24km/h
  • VMAX 59.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątek

Piątek, 24 maja 2013 · dodano: 24.05.2013 | Komentarze 0

Z Odblaskowym Aniołem i grupką Lwów z "młodej gwardii". Już jutro masa krytyczna :D No i Skandia. Boję się jak to będzie...


Kategoria <50km


  • DST 13.16km
  • Czas 00:31
  • VAVG 25.47km/h
  • VMAX 59.20km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Środa

Środa, 22 maja 2013 · dodano: 22.05.2013 | Komentarze 0

Po mieście z ulotkami o masie krytycznej. No i chwila rozmowy z Odblaskowym Aniołem ;)


Kategoria <50km


  • DST 10.88km
  • Czas 00:34
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 58.30km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wtorek

Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 21.05.2013 | Komentarze 0

Z Kubą i Kubą vel Zenkiem po mieście i króciutko w Chrobrym. V-max kosztował mnie sporo strachu. Zjeżdżałem od strony Mostów na rondo przy parku Chrobrego i... Za szybko. Wjechałem na rondo, miałem nadzieję, że wyrobię zakręt, ale nie dało się i wjechałem prosto na krawężnik, dalej małe krzaczki, po czym wreszcie na chodnik. Nic nie jechało, nikt nie szedł, więc obyło się bez ofiar. Kolejny milusi epizod to to, że jak postanowiłem się pobawić w jazdę na kadencji to zrzuciłem na jakieś niskie przełożenie, machałem nogami jak dziki i but mi się wypiął z SPD. Skończyło się to tak, że noga kopnęła w przednie koło, od którego odbiła się w cudowny sposób wbijając się w blat. 7 ząbków weszło w nogę. No cóż.. Zdarza się. Przynajmniej woda utleniona robi fajne bąbelki xD


Kategoria <50km