Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Grzesiek2296 z miasteczka Lębork. Mam przejechane 38040.10 kilometrów w tym 5858.99 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Grzesiek2296.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:671.81 km (w terenie 134.00 km; 19.95%)
Czas w ruchu:29:29
Średnia prędkość:22.79 km/h
Maksymalna prędkość:68.40 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:41.99 km i 1h 50m
Więcej statystyk
  • DST 12.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 24.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zbiorczo

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 06.05.2013 | Komentarze 0

Rowerami służbowymi (fajnie to brzmi). Testy, naprawy, dojazd na dworzec :)




  • DST 45.11km
  • Czas 01:52
  • VAVG 24.17km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorek

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 0

Z Marcinem przejechaliśmy trasę Lębork - Nowa Wieś - Wilkowo - Garczegorze - Lędziechowo i ścieżką rowerową do NWL i Lęborka. Tempo lajtowe. Chłodnawo dziś. Najważniejsze, że udało się przekroczyć w kwietniu dystans z marca. Minimalnie, ale jednak udało. Z drugiej strony było o wiele więcej terenu. Mam nadzieję, że każdy kolejny miesiąc wskaże na liczniku większą liczbę kilometrów niż poprzedni. ;)


Kategoria <50km


  • DST 26.46km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Poniedziałek

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

Pętelka wokół Lubowidza i chwila po Chrobrym. Nic nadzwyczajnego :)


Kategoria <50km


  • DST 70.68km
  • Czas 02:35
  • VAVG 27.36km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedziela

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Po powrocie przyszedł czas na szarą rzeczywistość. Dzień próbny pracy w Łebie. Dobra opcja - wypożyczalnia rowerów. Drobne naprawy są samą przyjemnością :) Dojazd w tamtą stronę bardzo spokojny, powrót już nieco mniej. W Białogardzie dołączył do mnie Kuba, z którym zaczęliśmy dość ostrą jazdę. Prędkości rzędu 40kmph w porywach do 50 :) A jeszcze przez cały dzień miałem na sobie wypakowany do granic możliwości plecak :D Niniejszym rozjazd uważam za udany :)


Kategoria 50-100km


  • DST 13.72km
  • Czas 00:33
  • VAVG 24.95km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazd, rozgrzewka i powrót ze Skandii

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

Powolutku, bo torba z nagrodami spora :D


Kategoria <50km


  • DST 81.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 29.28km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Skandia Grand Fondo - Warszawa

Sobota, 27 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

Pora na pierwszy start w tym roku. Udało mi się wybrać do Warszawy. Dystans oczywiście Grand Fondo. Nie ma się co oszczędzać :D

Od samego startu bardzo ostro. Ruszyliśmy z prędkościami rzędu 45 kmph. Już na samym początku z nieznanych mi przyczyn czołówka pomyliła trasę, a ja na ślepo gnałem za nimi. Na szczęście szybko się nas nawrócili i zawróciłem. Co chwilę słyszało się "lewa", "prawa", "zamknij ryj"... Ale to ostatnie to akurat najlepsze określenie na uspokojenie cwaniaków. Jedziemy ścieżką która ma może półtorej metra szerokości, ścisk ogromny, a Ci się drą... Po 10km miałem średnią 35 i absolutną pewność, że muszę odpuścić nieco wymiataczom. Ciężko mi opisać cały wyścig. Skupiałem się jedynie na tym, żeby... zapierdalać :D Moim celem było zamknięcie się w 3h. Co chwilę łapało się jakieś grupki, ale gdy przychodziła pora na moją zmianę za mocno szarpałem i siły uciekały. Po 20 km pierwszy bufet. W locie złapałem butelkę z wodą (już odkręconą) i wylałem połowę na plecy i twarz. Cudowne uczucie w tym gorącu :D Za bufetem rozpoczęła się strasznie nierówna polna droga, gdzie miotało mną jak szatan i obawiałem się pogubienia rzeczy z kieszonek. Pomyślałem, że wypróbuję sposób Dorka. Jak się okazało to bardzo dobry sposób, a mianowicie dętkę i multi (2 najcięższe rzeczy) wsadziłem w nogawki :D Nie przeszkadzały, a na plecach miałem luz. Na tej polnej ścieżynce nie dawałem rady pojechać szybciej niż 22-25 kmph. Asfaltami, mimo że pod wiatr nadrabiałem. Prędkości wahały się tam między 30-37 kmph. Na drugim bufecie woda była zamknięta. Trzeba było sobie jakoś radzić. Niby nic trudnego, ale jak się wjechało na pole to nieco ciężko było to ogarnąć. Po 50km średnia wynosiła nieco ponad 31 kmph. Cisnąłem dalej co sił. Pamiętam, że było kilka grupek, w których nawiązałem dość fajną współpracę. Jednak jedyną, którą naprawdę dobrze pamiętam jest ta, z którą pokonałem ostatnie 15km. Dopadło mnie 2 gości na 29er'ach. Lecieliśmy na krótkich i szybkich zmianach. Wszyscy mieliśmy już puste bidony, co utrudniało jazdę. Współpraca okazała się bardzo owocna, bo nikt z nas się nie oszczędzał. Gnaliśmy jak dzicy, by wpaść na metę z czasem 2:46. Zważywszy na to, że liczyłem na 3h jestem bardzo, bardzo, bardzo zadowolony. Po chwili przyszedł sms: 77 open, 3 M1. Później okazało się, że do 2. miejsca zabrakło mi jedynie 1min 20sek, a do pierwszego aż 22min. Gość musi mieć niezły dynamit w nogach. Zwycięzca - Alex Dorożała osiągnął czas 2h 12min, co daje średnią niemal 37 kmph :o Ogromne gratulacje na Rozalii, która w K2 na mini wywalczyła 3. miejsce :D

Po dojeździe na metę zebrałem mnóstwo gratulacji od masowo oblegających Warszawę Lwów. W tym momencie nie będę może zbyt skromny, ale wiem, że pojechałem po prostu świetnie! Z czystego eksperymentu zrobił się świetny wynik. Mam nadzieję, że dalej będzie już tylko lepiej :D


Kategoria 50-100km, Maratony


  • DST 27.43km
  • Czas 01:32
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątek - Warszawa

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 27.04.2013 | Komentarze 0

Rejestracja na Skandię i nieco kręcenia po mieście ;)


Kategoria <50km


  • DST 107.50km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:46
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 68.40km/h
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna setka :D

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 2

Kolejny weekend, kolejna setka, kolejny mega udany dzień. Zaczęło się pilną zmianą planów. Miałem ruszyć o 9 na trening na XC z Dorianem, ale gdy budzik zaczął wydawać potworne dźwięki, które chciały mnie zwlec z łóżka powiedziałem, że tak być nie będzie... Napisałem do Doriana, że nie jadę, bo nie chce mi się zwlekać tyłka z łóżka :D Oczywiście Dorek był na tyle wyrozumiały, że zrozumiał moje problemy ze wzmożoną w łóżku grawitacją.

Tak więc miałem czas, żeby jeszcze pospać. Oczywiście moja ukochana siostra kilkukrotnie zaburzała mi ten błogi stan, ale to nic - z czasem wyszła z mamą na zakupy, dzięki czemu miałem w domu ciszę i spokój. No i chyba było za spokojnie... Miałem być o 11:02 po Jurka na dworcu, ale obudziłem się o 10:50. Napisałem szybko do Jurka, że nie przyjadę i niech to on po mnie przyjedzie xD Szybciutko się ogarnąłem i o 11:15 ruszyliśmy, żeby gonić peleton z kolejnego organizowanego przez nasze stowarzyszenie rajdu. Dorwaliśmy ich w Nowej Wsi. O rajdzie nie będę się rozpisywał. Myślę, że zdjęcia i opis autorstwa pani Izy będą najlepszą relacją. Dodam tylko, że mieliśmy jednego kapcia, z którym szybciutko się uporałem - taki, wiecie, Grzesio mechanik :D

Po powrocie do Lęborka pojechaliśmy z Jurkiem do mnie na obiad i zarejestrować mnie na Skandię. Zjedliśmy spaghetti i dalej w drogę. Celem było odwiedzić Jurka i w końcu zobaczyć legendarne Luzino. Żeby jednak nie było za łatwo to pojechaliśmy terenem :D Tempo może nie było zawrotne, ale jazda cudowna. Wplecenie 30km terenu w ten dystans było extra! Urozmaiciło jazdę ogromnie. Gdy dotarliśmy do Jurka zjedliśmy sobie drugi obiadek: gulasz z kaszą i buraczkami :D A co się będziemy oszczędzać? :D Posiedzieliśmy chwilę u Jurka, pośmigaliśmy w okolicznych lasach, gdzie Jurek ma świetne techniczne trasy.

Robiło się już późno, więc byłem zmuszony pożegnać się z Jurkiem i udać się do domu. Postanowiłem jechać szosą, żeby było nieco szybciej. Jak się okazało było dużo szybciej! Średnie prędkość na powrocie wyniosła 34 kmph :o Sunęło się świetnie! Jakaś tam moc w nogach jednak siedzi :D Po powrocie do Lęborka spotkałem się z przyjaciółmi, którzy kręcili się po parku i udałem się do domu.

Podsumowując: weekendowe setki chyba staną się dla mnie rutyną. Spodobało mi się to! Z tego miejsca pragnę podziękować mojemu wiernemu kompanowi - Jurkowi, na którego praktycznie zawsze można liczyć i jeździ się z nim świetnie! A miałem się dziś nie rozpisywać ;)


Kategoria 100-150km, Rajdy


  • DST 30.28km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 21.37km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątek

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

Dziś w dość sporej grupie ruszyliśmy na objazd Lubowidza. Ekipa to: ja, Hubert, Jurek, Kuba, Cholak, Marcin i Karol, który na rower wsiadł pierwszy raz w tym roku. Trzeba przyznać, że dobrze sobie radził :) Tempo bardzo szarpane. Co chwilę jazda co sił, żeby chwilę później czekać na resztę :D Z Jurkiem pobawiliśmy się też na zjazdach po korzeniach. Krótkie, ale fajne ;) Później pokręciłem się jeszcze chwilkę po mieście.

Przy okazji: Dziś śmignął mi pierwszy tysiąc :D Mała rzecz, a cieszy ;)


Kategoria <50km


  • DST 20.67km
  • Teren 3.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 24.80km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kross Level A3 [*]
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwartek

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 2

Suport mnie dobija... A na nowy muszę poczekać do środy :/ Będę musiał się te kilka dni przemęczyć, ale ktokolwiek ze mną jechał pewnie wie co przeżywam...

Dziś ruszyliśmy spod PKO po 16:30. Czekaliśmy z Kubą na Michała, który miał z nami jechać. Długo się nie pojawiał, więc Kuba do niego zadzwonił, a ten powiedział wtedy, że jednak nie jedzie... Ruszyliśmy szosą do Leśnic. W tamtą stronę pod mocny wiatr, ale udało się dojechać ze średnią 25 kmph. Powrót był bardzo mocny. Prędkość wahała się w zakresie 35-45 kmph. Na światłach w Lęborku Kuba zjechał na shell i udał się w swoją stronę, a ja pojechałem na XC. Zrobiłem jedną pętlę z pominięciem ostatniego krótkiego podjazdu. Na ściance troszeńkę mi zabrakło i kilka metrów podprowadziłem rower. Trasa w świetnym stanie. Można tam częściej śmigać. Po tym udałem się przez miasto do domu. Dziś niestety na więcej nie było czasu.

Po raz pierwszy od dość dawna poczułem takie zmęczenie. Po sprincie na szosie podjazdy stanowiły swego rodzaju wyzwanie, ale jest dobrze. Kto wie czy nie lepiej niż pod koniec zeszłego sezonu :D


Kategoria <50km